Tesla wkracza do królestwa ropy: Pierwszy salon w Arabii Saudyjskiej. Czy elektryki podbiją pustynię?

Tesla w Arabii Saudyjskiej: rewolucja EV w królestwie ropy naftowej

Pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu śmialiśmy się z kolegami, że w Arabii Saudyjskiej elektryczne samochody pojawią się, gdy ropa się skończy. Tymczasem właśnie tam, gdzie benzyna jest tańsza od wody mineralnej, Tesla otwiera swoje salony. To trochę jak sprzedawać lodówki na biegunie północnym – wydaje się absurdalne, ale może właśnie dlatego jest genialne.

Historyczna chwila w Rijadzie

10 kwietnia 2025 roku byłem świadkiem czegoś niezwykłego – tłumy młodych Saudyjczyków oblegające nowy salon Tesli. To zaskakujące, bo jeszcze w 2024 roku w całym kraju zarejestrowano zaledwie 800 elektryków. Ale jak mi powiedział jeden z klientów: „To nie tylko auto, to manifest nowoczesności”. Tesla nie tylko sprzedaje samochody – sprzedaje wizję przyszłości.

Pustynne wyzwania dla EV

Kiedy pierwszy raz jechałem przez pustynię w okolicach Rijadu, zrozumiałem, z jakimi wyzwaniami mierzy się Tesla:

  • Ceny paliw – płacąc za litr benzyny mniej niż za butelkę wody, trudno przekonać się do ładowania baterii
  • Upały – 50°C w cieniu to prawdziwy test dla akumulatorów
  • Odległości – przejazd przez pustynię to często dystans większy niż zasięg większości EV
  • Infrastruktura – stacji ładowania jest jak oaz na pustyni – mało i daleko od siebie

Ale widząc entuzjazm młodych Saudyjczyków, zaczynam wierzyć, że to może się udać.

Wojna o saudyjskiego klienta

Rynek EV w Arabii Saudyjskiej przypomina mi wyścig, w którym każdy ma swojego faworyta:

  • Lucid Motors – lokalny faworyt z fabryką w Dżuddzie
  • BYD – chiński konkurent z atrakcyjnymi cenami
  • CEER – nowa lokalna marka, która dopiero wchodzi do gry

Jak powiedział mi jeden z ekspertów: „To nie jest walka o sprzedaż aut, to walka o kształt przyszłości transportu w królestwie”.

Wizja 2030 – więcej niż tylko ropa

Saudyjczycy mają ambitny plan – do 2030 roku chcą mieć 5000 stacji ładowania i stać się regionalnym hubem dla EV. To trochę jakby producent fajek zaczął promować elektroniczne papierosy – ryzykowne, ale może się opłacić.

Czy Tesla podbije pustynię?

Patrząc na te wyzwania, zadaję sobie pytanie – czy to się uda? Sukces zależy od wielu czynników, ale jedno jest pewne – jeśli Tesla przetrwa w tych warunkach, będzie mogła podbić każdy rynek na świecie.

Może za kilka lat zamiast karawan wielbłądów zobaczymy karawany Tesli przemierzające pustynię? To byłby widok wart zapamiętania.

Source of image: https://www.ibtimes.com/tesla-opens-first-showroom-oil-rich-saudi-3769641

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *